Niepożegnanie

A widzisz, mówiłem ci, że już widziałem to wcześniej.D A
W melodii, czy w tekście, słyszałem na mieście.G G
A także i w takim kontekście,D A
W zwierzeniach przyjaciół - bolało mnie, wierzcie.G G
A może sto razy już o tym słyszałeś.D A
Scenariusz, co zrobisz, gdy przyjdzie już miałeś.G G
I przyszło, tak wyszło. Więc takie to wszystko?D A
Naprawdę, to lecisz, a krawędź jest blisko.G G
Po raz ostatni zdołałem uwierzyć,h A
Że władzę nad tym jakąś mam.G G
Przychodzą w nocy, a rano się leży,h A
By nie zacząć dnia.G G
Nieuwolnienie, niepożegnanie,h A
Więc znowu mnie masz.G G
Zwlekaj się z wyra i zrób se śniadanie.h A
Radę dasz.G G
A widzisz, mówiłem ci, że już widziałem to wcześniej.D A
Jest wszędzie - nie widzieć to śmieszne.G G
I takie to rzeczy ja o tym słyszałem,D A
Że chciałem, że chciałem. Na maxa chciałem.G G
Gdy przyszło, tak wyszło, wywróciło wszystko.D A
Za silne ognisko, by oprzeć się błyskom.G G
I prysło oczekiwanie, bo to dawanie.D A
I tylko dawanie, na maxa dawanie.G G
Po raz ostatni zdołałem uwierzyć,h A
Że władzę nad tym jakąś mam.G G
Przychodzą w nocy, a rano się leży,h A
By nie zacząć dnia.G G
Nieuwolnienie, niepożegnanie,h A
Więc znowu mnie masz.G G
Zwlekaj się z wyra i zrób se śniadanie.h A
Radę dasz.G G
Wstałem znów dzisiaj ze zgarbionym plecemD A
I nura w działanie, zanim się rozlecę.G G
Z rozkminek nie sklecę, nic więcej się nie da.D A
W kominek się gapię i dokładam drzewa.G G
I patrzę się w siebie i liczę płomienie,D A
A wiosna coś długo zamula pod śniegiem.G G
Choć temat zczajony już we wszystkie strony,D A
Wciąż proszę o więcej. W dłoni trzymam serce.G G
Po raz ostatni zdołałem uwierzyć,h A
Że władzę nad tym jakąś mam.G G
Przychodzą w nocy, a rano się leży,h A
By nie zacząć dnia.G G
Nieuwolnienie, niepożegnanie,h A
Więc znowu mnie masz.G G
Zwlekaj się z wyra i zrób se śniadanie.h A
Radę dasz.G G