Wiślanym traktem do Kazimierza | a7 e |
Każdej jesieni samotnie zmierzam | Fis H7 |
Płócienny stragan dźwigam na plecach | a7 e |
Wspomnienia lata ludziom polecam | Fis H7 |
| |
Renesansowy kufel jesieni | a7 e |
Małe miasteczko całkiem odmienił | Fis H7 |
Rozlał po rynku nalewkę piwną | a7 e |
Gorzką, wrześniową i mgliście dziwną | Fis H7 |
| |
Otwieram stragan | a e |
Sprzedaję wszystkim bukiet chmielu | E a |
Gdy kufel krąży jak na weselu | D a |
Z ręki do ręki wśród gości wielu | Fis H7 |
| |
Hej, piwa wznoście | a e |
Pękate i gliniane dzbany | E a |
Płacicie srebrnym dukatem księżyca | D a |
Wrzesień, Kazimierz, chmiel na ulicach | Fis H7 |
| |
W spichrzach chroboczą srebrzyste myszy | a7 e |
Pęcznieją beczki w piwnicznej niszy | Fis H7 |
A na ratusza strzelistej wieży | a7 e |
Piwowar piwo warzy i mierzy | Fis H7 |
| |
Topi się lato w cierpkim zapachu | a7 e |
W zielonej kadzi o gorzkim smaku | Fis H7 |
Tymczasem rojno z mroku podcieni | a7 e |
Wychodzą mieszczki w stroju jesieni | Fis H7 |
| |
Otwieram stragan | a e |
Sprzedaję wszystkim bukiet chmielu | E a |
Gdy kufel krąży jak na weselu | D a |
Z ręki do ręki wśród gości wielu | Fis H7 |
| |
Hej, piwa wznoście | a e |
Pękate i gliniane dzbany | E a |
Płacicie srebrnym dukatem księżyca | D a |
Wrzesień, Kazimierz, chmiel na ulicach | Fis H7 |