Późno już, otwiera się noc, | e C D h |
Sen podchodzi pod drzwi na palcach jak kot, | C G a H7 |
Nadchodzi czas ucieczki na aut, | e C D h |
By kolejny mój dzień wspomnieniem się stał. | C G a H7 |
| |
Jak był ten dzień, | e C |
Co darował, co wziął. | D h |
Czy mnie wyniósł pod niebo, | C G |
Czy zrzucił na dno. | a H7 |
Jaki był ten dzień, | e C |
Czy coś zmienił, czy nie, | D h |
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe. | C G a H7 |
| |
Łagodny mrok zasłania mu twarz | e C D h |
Jakby przeczuł, że chcę być sobą choć raz. | C G a H7 |
Nie skarżę się, że mam to co mam, | e C D h |
Że przegrałem coś znowu, i że jestem tu sam. | C G a H7 |
| |
Jak był ten dzień, | e C |
Co darował, co wziął. | D h |
Czy mnie wyniósł pod niebo, | C G |
Czy zrzucił na dno. | a H7 |
Jaki był ten dzień, | e C |
Czy coś zmienił, czy nie, | D h |
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe. | C G a H7 |
| |
Miliony gwiazd do snu tulą cię | e C D h |
Swe promienie ci ślą więc chciej przyjąć je | C G a H7 |
Miniony dzień złóż u nieba wrót | e C D h |
Niech popłynie melodia z księżycowych nut | C G a H7 |